Yo yo!
Dla Waszych oczu powstał teledysk do utworu Ambasadora "Choćby choroby były z osamotnienia", który promuje album: "Pyry w Tytce Mixtape". To już czwarty teledysk obrazujący tą wielowymiarową produkcję.
Ambasador w swoim utworze wspomina o "demonie przeszłości", który puka do drzwi. Czym jest owa wspomniana postać? Zdarzeniami, które powodowały chorobę osamotnienia, osobistego pogubienia w życiu. Trzeba to jednak zostawić jako szarą przeszłość, a postrzegać przyszłość w kolorowych barwach. Często pomaga w tym Muzyka: zarówno słuchana, jak i tworzona. Mimo to, nie można zapomnieć tego, gdzie sie stawiało "pierwsze kroki". Dzięki temu ma się całościowy obraz sytuacji i można się wystrzegać popełnionych niegdyś błędów.
Nagranie/miks/mastering to zasługa DJ'a San Antonio, który dokonał tych akcji w c2studio. Za okiem kamery pojawił się Ziółek, który również zajął się montażem teledysku. Szczególne podziękowania ślemy do Ziomeczka, który pomógł nakręcić kilka ujęć i zagrał rolę "uciekającego kumpla".
Przy okazji zachęcamy gorąco do sprawdzenia kanału Shark Records Studio i sprawdzenia innych utworów od Ambasadora. Może uznacie, że wartko polubić i zostawić subskrybcję? Jesteśmy przekonani, że tak :-D