HeYo! Hoł Hoł!
Z dumą prezentujemy Wam album Ziółka o nazwie: "Pół/czło/wieku WielkiEP". Tak! Teraz jest już w całości do odsłuchu. Jak już wspominaliśmy jest to 50-ty album Ziółka.
Czego się spodziewać? Przede wszystkim jak przystało na WielkiEP - trzech partów:
Opis odsłony pierwszej pod tytułem: "Dobra Strona" (Link).
A tu przedstawienie drugiej części o nazwie: "Wewnątrzstron" (Link).
Co do trzeciego partu to można poczytać o nim poniżej:
Ten fragment projektu nosi nazwę: "Strona Zła" i posiada również 6 tracków. Autor postanowił poszukać w swojej tożsamości rzeczy, które dzieją się dookoła niego lub w nim, będące dosyć daleko od ogólnie pojmowanego ideału. Są to: szaleństwo na punkcie kierunkowskazów, wiecznie za młody duch, uzależnienie od "gier komputerowych", sztuka szanowania (nieporządku?), jedzenie naleśników, czy chociażby myśli o tym co po śmierci... Wachlarz "Strony Złej" ma szerokie spektrum działań. Kim jest Ziółek w tym wszystkim, jak się odnajduje w tej mrocznej tematyce? Jak zawsze - po swojemu...
W trzeciej i ostatniej części pojawiają się dwa featuringi. W kawałku "FY!" rapuje Eda, czując przy tym podobnie jak Ziółek młodość ducha, pomimo oldschoolowej pierwszej części bitu. Następnym featem kawałek "Życie wciąga jak gra", uzupełnia drugi raz pojawiający się na płycie MC Kełu. Pointą tego utworu jest fragment stand-up`u Grzegorza Nadolnika, który porównuje stare gry do nowoczesnych.
Do tej części powstały klipy: "Migacze" oraz "Życie wciąga jak gra". A propo gry... W pakiecie płytowym znajdziecie planszówkę o nazwie "Ziółkomania", w którą możecie sobie pograć wspominając wszystkie 50 płyt Ziółka :-)
Ponadto jak już pisaliśmy przy okazji remixu do "Migaczy" w wersji fizycznej dołączona jest również płyta DVD ze wszystkimi teledyskami powstałymi do produkcji oraz kilkoma bonusami, które są niespodzianką ;)
Jednocześnie informujemy, że wraz z dzisiejszą premierą rusza możliwość zamawiania preorderu fizycznego wydania CD, który jest jedyny w swoim rodzaju i o którym mówi poniższy filmik:
"Serdecznie dziękuję WSZYSTKIM osobom, które przyczyniły się do powstania tego krążka, do tych którzy wsparli mnie swoimi wokalami na featuringach, trzymali pieczę na filmowaniem klipów, lub udzielali się w nich "aktorsko" i każdemu, kto dawał mi słowa wsparcia w tym co robię.
Cieszę się, że mogłem przez te kilkanaście lat stworzyć tyle płyt. Początkowo miałem pomysł, aby pięćdziesiąta była podsumowaniem tej pięknej historii, ale ostatecznie postanowiłem, ze musza się znaleźć na niej całkiem nowe treści, dlatego koncepcyjnie poszukuję na albumie swojej tożsamości (trochę tak jak przy: "Klimacie"). Wiem, że wielu osobom nie odpowiada styl mojego nawijania, moje bity i finalna jakość nagrań. Mało kto wie, ze z nagrywkami bardzo często miałem pod górkę. Nikt nie patrzy na szerszy obraz tego jak jest, najłatwiej jest niestety skrytykować. Często Rap był moim oparciem, czymś co mnie podnosiło na duchu i pozwalało mi wylewać swoje troski w Textach lub po prostu nie myśleć choć na chwilę o kłopotach. Jestem dumny, że mogę wydawać albumy takie jakie są i mam ogromny szacunek dla osób, które potrafią docenić to oldschool`owe brzmienie, płynące z głębi mego serca w każdym calu. Dziękuję!!!"
"Ciągle Rapu głodny jak z Afryki sieroty; Weź mnie nie szufladkuj, bo jestem z ponad formy!"
Ziółek
Link do odsłuchu: Ziółek - Pół/czło/wieku WielkiEP (odsłuch)