Cześć!
Polecamy Wam do sprawdzenia Klip Ziółka z płyty: "...czyli żyję w koniczynie EP" do utworu: "Słuchaczu, Dziękuję Ci". Kawałek jak sama nazwa wskazuje jest wotum dziękczynnym od autora dla Was bezpośrednio. W teledysku, dlatego została przedstawiona swojego rodzaju "droga" jaką przebywa utwór muzyczny zanim zostanie on zaprezentowany na przykład na scenie, czyli: od pomysłu, napisanie tekstu (jak widać, Ziółek robi to w rożnych miejscach), przećwiczenie go; poprawki, podkreślenia i tym podobne; do odpalenia sprzętu i nagrania go, aby finalnie zagościł on na koncertach. Osobne podziękowania kierujemy do Osób, które pomogły w nakręceniu ujęć do klipu (i żeby było wesoło nie wszyscy są nam znani z imienia :D).
"W swoim życiu często staram się używać słowa "dziękuję". Nie zawsze jest ono w stanie wyrazić moją wdzięczność za różnorakie pomoce, które otrzymuję od ludzi. Do tego stopnia mam ten nawyk w sobie wryty, że czasem jak ktoś mi udzieli pomocy (jakiejkolwiek) i się rozejdziemy to próbuję sobie przypomnieć czy aby na pewno podziękowałem mu. Myślę, że jest to ważne w naszym szybkim świecie, gdzie: "oddajemy Cezarowi, co należy do Cezara" i często się zapomina o szczerej intencji, dobrej woli drugiej osoby, która tak na prawdę nic nie musi, a jednak udziela pomocy; jest obecną. Za ta właśnie obecność pragnę podziękować tym oto utworem. Za to, że tu Jesteś nieważne czy po drugiej stronie głośnika, czy przed laptopem, czy na koncercie, czy gdziekolwiek indziej... Za to że jesteś Słuchaczem. Bez Ciebie tak naprawdę nie ma mnie; nie miałbym dla kogo robić tego co kocham, czyli tworzyć Muzykę" - Ziółek.